Trabzon – Trapezunt

Miejsca, które warto zobaczyć

Spacer po mieście i obejrzenie wszystkich zabytków zajmie nam prawie cały dzień, a większość następnego spędzimy na wyprawie do klasztoru Sumela. Aby ułatwić poruszanie się po mieście, które ma skomplikowaną topografię, trasę opisano krok po kroku, podobnie jak w wypadku Stambułu. Oczywiście w porównaniu z tym ostatnim spacer po Trabzonie to „bułka z masłem”, w szczególności dla wytrawnych chodziarzy. Na początku, niezależnie od trasy zwiedzania, warto się wybrać do kościoła Hagia Sophia, najważniejszego zabytku w Trabzonie.

Aya Sofya Muzesi (Kościół Hagia Sophia) można zwiedzać w godz. 9.00 – 18.00, wstęp: 0,7 USD, studenci: 0,35 USD. Leży ok. 3 km na zachód centrum miasta. Dostaniemy się tam autobusem odjeżdżającym z przystanku przy Ataturk Alam (tablica z napisem Falih) lub dolmuszem z napisem Aya Sofya (0,3 USD).

Kościół Mądrości Bożej powstał w połowie XIII w. z fundacji cesarza państwa Komnenów, Manuela I. Początkowo znajdował się tu cały kompleks klasztorny, którego inne budynki popadły z czasem w ruinę, w następstwie czego je rozebrano. Budowę wolno stojącej dzwonnicy rozpoczęto za Aleksego IV (1417 – 29) i ukończono w połowie stulecia. Po zdobyciu Trabzonu przez Mehmeda II kościół zamieniono na meczet dopiero w 1670 r. W czasie okupacji Rosjan służył kolejno jako kwatera dowództwa, szpital i wreszcie magazyn. Za panowania tureckiego był ponownie meczetem, a w 1964 r. (po 4-letniej renowacji) urządzono w nim muzeum.

Kościół wybudowano zasadniczo na planie krzyża greckiego z dużą apsydą środkową (na zewnątrz pięciokąt-na) i dwiema bocznymi (na zewnątrz półokrągłe). Do kościoła przylegają z trzech stron portyki, z tym że między portykiem zachodnim a salą główną umieszczono narteks. Wszystkie otwierają się na zewnątrz arkadami (trzy łuki) z dwiema marmurowymi kolumnami, a ich tympanony ozdobione są reliefami. Salę kryje płytka kopuła wsparta na wysokim bębnie, który spoczywa na czterech kolumnach. Najcenniejsze są w kościele nieźle zachowane freski i różnokolorowa, marmurowa posadzka mieszana z podłogową mozaiką. Malowidła przedstawiają wiele scen z Nowego i Starego Testamentu. Bez problemu rozpoznamy Chrystusa Pantokratora (kopuła, słabo widoczne) i Marię w towarzystwie archaniołów Michała i Gabriela (apsyda), apostołów (pomiędzy oknami kopuły) oraz chrzest Jezusa (na jednym z pendentywów). Wielu świętych i inne sceny rozpoznać można również w przedsionku poprzedzającym zachodni portyk.

Spacer rozpoczniemy od Ataturk Alam. Najbliżej centrum znajduje się Trabzon Muzesi (Muzeum Trabzonu), czynne codziennie (prócz poniedziałków) w godz. 9.00 – 12.00, 13.00 – 18.00, wstęp: 0,7 USD, studenci: 0,35 USD. Dojdziemy tam, kierując się od parku na zachód, wzdłuż Uzun Sok., a następnie skręcając w lewo, w Zeytinlik Cad. Po kilkudziesięciu metrach od skrzyżowania, po prawej stronie, zauważymy willę, w której mieści się muzeum. Prezentowane są tu ciekawe eksponaty archeologiczne, niezła jest również sekcja etnograficzna. W niektórych salach wewnątrz domu zachowano oryginalny wystrój i wyposażenie. Po wyjściu z muzeum idziemy w prawo (Kasin Sok) i dochodzimy do nowo wybudowanej czteropasmówki – Yavuz Selim Bulv. Tu znowu skręcamy w prawo, aby wkrótce dojść do końca nagle urywającej się alei. Po prawej stronie stoi niewielki Hacikasim Muhittin Camii (1820). Jesteśmy na rozwidleniu: dwie uliczki idą w lewo, jedna prosto i jedna w prawo, obok meczetu. Idziemy w drugą w lewo (Muhiptin Sok.) i nią cały czas prosto (później przechodzi w Mescit Sok.) aż dotrzemy do schodów na wprost nas. Za nimi kierujemy się w lewo i idziemy prosto (Yenicuma Camii Sok.) lub uliczką odchodzącą pod skos w prawo. Niezależnie od wybranego wariantu (wcześniej można przejść przez wyrwę w murze po prawej stronie ulicy i ścieżką dojść nad urwisko, skąd możemy podziwiać stare mury miejskie, miasto i morze) znajdziemy się przy Yeni Cuma Camii (meczet Nowego Piątku, dawny kościół św. Eugeniusza). Pierwszy kościół powstał w tym miejscu w 1. poł. XI w., a poświęcono go męczennikowi św. Eugeniuszowi, który żył w Trabzonie w III stuleciu. Świątynia została przebudowana pod koniec XIII w., a po pożarze w 1340 r. kościół zbudowano właściwie na nowo (na planie krzyża). Po zdobyciu Trabzonu przez Mehmeda Zdobywcę został z jego rozkazu zamieniony na meczet, a nazwę wziął od tego, iż sułtan odbył w nim swoją pierwszą piątkową modlitwę po przybyciu do miasta. Po freskach zdobiących niegdyś wnętrze świątyni nie ma śladu, a mozaiki podłogowe przykryto deskami i dywanem, nie wiadomo zatem, w jakim są stanie. Do dziś w meczecie odprawia się modły. Do środka wchodzi się przeważnie od strony wschodniej, przez drzwi umieszczone w dawnej apsydzie. Milirab stoi w miejscu, gdzie pierwotnie znajdowało się główne, ozdobne wejście. Nad przecięciem się transeptu (nawa poprzeczna) i nawy głównej spoczywa kopuła osadzona na wysokim bębnie.

Po wyjściu z terenu meczetu przez główną bramę idziemy w prawo, wzdłuż Yenicuma Camii Sok., a przed dużym budynkiem szpitala skręcamy w prawo (Camii Sok.). Na następnym skrzyżowaniu, gdzie kończy się również teren szpitala, skręcamy ostro w prawo, w uliczkę tylko dla pieszych, a mianowicie Akarsu Sok. Idziemy nią prosto, mijając po lewej zabudowania, a po prawej łąki i tym sposobem powoli schodzimy na dno wąwozu (później schody). Droga wiedzie na most dla pieszych, po którego przejściu znajdziemy się na ulicy, gdzie po przeciwnej stronie zauważymy schody biegnące do góry. One doprowadzą nas do ulicy położonej nieco wyżej i tu znowu wkraczamy na schody do góry (pierwsze po lewej, idąc na północ), tym razem wąziutkie. Pomiędzy podwórkami, przechodząc po wycieraczkach przed drzwiami domostw, słowem: przedarłszy się przez gęstą zabudowę, zejdziemy w końcu na Kale Alti Sok. Po przeciwnej stronie znajdują się ostatnie schody, niewiele mają stopni, a więc nie zniechęcajmy się. Ostatecznie trafimy na Sh Refik Cesur Cad. (zwaną również Ickale Sok.), przy niewielkiej fontannie ulicznej. Idziemy w prawo i prosto w dół. Jesteśmy już na terenie zamku i starego miasta, które było otoczone murami i na którego terenie stała cytadela. Część, gdzie się właśnie znajdujemy, zwie się Kulehisar, czyli Zamek Wewnętrzny, i tu stała twierdza. Dalej wejdziemy niepostrzeżenie na teren Ortahisar, czyli Średniego Zamku.